29 sierpnia br. w Ośrodku Kultury, – pan Paweł Wiktorski wręczył dwunastu uczniom akty przyznania stypendium na rok szkolny 2013/2014.
Od 1 września 2006 roku przyznano ogółem 50 stypendiów. Ich wysokość w zależności od stopnia wynosi: I stopnia – 300 zł/mc, II stopnia – 200 zł/mc, III stopnia 100 zł/mc. Stypendia wypłacane są przez 10 miesięcy w danym roku szkolnym.
O stypendium mogą ubiegać się uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, zamieszkujący na stałe na terenie Gminy Lubień Kujawski, którzy legitymują się udokumentowanymi sukcesami w różnych dziedzinach wiedzy, sztuki lub sportu. (laureaci olimpiad przedmiotowych, konkursów, festiwali artystycznych, zawodów sportowych itp.).
Z żalem należy stwierdzić, że tak mało wyróżnionych. Może należałoby przejrzeć regulamin sprzed siedmiu lat, czy przystoi do dzisiejszych czasów?
………………………………………………………………………………………………………………………………..
A przystoi?
Z strony internetowej UM;
1. Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu informuje, że 16.07.2013 r. …… odbędzie się posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Omawiana tematyka: zaopiniowanie i przedłożenie propozycji stypendialnych w ramach „Lokalnego programu wspierania edukacji uzdolnionych dzieci i młodzieży”.
Koszt posiedzenia – 780 zł
2. Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu informuje, że 29.08.2013 r. …. odbędzie się posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, w celu wręczenia stypendiów uczniom w ramach „Lokalnego programu wspierania edukacji uzdolnionych dzieci i młodzieży”.
Tu, komisja zainkasowała kolejne 780 złociszy za niespełna godzinę ciężkiej (sic!) pracy. Pracy polegającej na uczestniczeniu w wręczeniu nagród. To 4/5 całej kwoty stypendium III stopnia. Tyle, że uczeń pracuje na nią wiele miesięcy. Komisja niespełna godzinę, kwalifikując tą uroczystość, jako posiedzenie! komisji. Jakiż wysiłek intelektualny!?
A nie można było – dwa w jednym? I byłoby na kolejne stypendium!
27.07.2012 r – posiedzenie komisji nt-sprawy bieżące. Za niespełna dwanaście dni tj. 8.08.2012 r posiedzenie komisji nt: ustalenie planu sieci publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Lubień Kujawski oraz określenie granic ich obwodów; ustalenie sieci publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych …
A nie można było – dwa w jednym? I byłoby na kolejne stypendium!
Itd. Itd. …
Ku rozwadze, zacytuję „edukatora” z poprzedniego wpisu (…) Najprościej mówiąc zróbcie Państwo remanent wśród naszych samorządowców i zobaczcie ile zrobili dla Was, a ile dla siebie!!!
A co Pan Burmistrz na to?. I KTU TU SZKODZI GMINIE – PANIE WIKTORSKI?
Komisja Oświaty, Kultury i Sportu
Grauman Jolanta – przewodniczący
Gientka Mieczysław – wiceprzewodniczący
Woźniak Jarosław – członek
Maciejewski Adam – członek
Zgliński Janusz – członek
To skandal rzeczywiście jak się człowiek zastanowi głębiej, to widać jak na dłoni, o co tak najbardziej chodzi tym radnym. Wiem, że u nas w Kaliskach, Pani Społecznik, Radna – Jolanta Grauman zwiozła w Dniu Dziecka 2012r w ramach komisji wyjazdowej/podała taką informację na stronie Urzędu Miasta/ całą ferajnę radnych. Ciekawe co ta komisja snująca się pomiędzy zjeżdżalniami, chciała wtedy załatwić lub rozstrzygnąć. Wiadomo, że Komisje są płatne!!!, czyżby zrobili sobie w ten sposób Dzień Dziecka w połowie kadencji.
Jak powiedzieli na zebraniu:Adam M. i Mieczysław G.- „my jesteśmy WIELCY SPOŁECZNICY, to chyba wszyscy zebrani o tym wiedzą…
…wiemy, wiemy i już WAS nie chcemy!
No nie, jeśli to jest prawdą, że komisja pod przewodnictwem Pani Grauman wzięła diety za to, że przyszła wręczyć stypendia, to trzeba takie postępowanie napiętnować, a ich samych trzeba jak najszybciej odsunąć od sprawowania funkcji społecznych. Pazerność tego składu sięgnęła zenitu.
Stypendia wręczał Pan Burmistrz!!!, świetnie sobie poradził z 12 cienkimi dokumentami. To za co komisja wzięła pieniądze? za to, że się lansuje! i bezczelnie uszczupla budżet gminy, w którym jak podaje Pan Burmistrz brakuje na wszytko. Czy to jest normalne?. Ta rada to jakaś patologia. sobie, burmistrzowi i urzędnikom niczego nie szczędzi,nawet podwyżek!. A po nas, którzy wybrali ich na te urzędy, jadą równo!. Gdzie jest Przewodniczący Rady!!!, czyżby i on bezkrytycznie pozwalał na taką formę wyciągania publicznych pieniędzy!!!!
A dla czego przewodniczący rady Stanisław Piwiński miałby nie pozwalać na branie pieniędzy za tego typu komisje, przecież sam też czerpie z tego źródełka.
W tym towarzystwie rączka, rączkę myje. Przecież podwyżkę mu dali, to musi być posłuszny.
Nie do pomyślenia jest fakt, że takie … decydują o stypendiach dla dzieciaków. Wiemy jakie kryteria muszą spełnić zdolni uczniowie, a jakie kryteria muszą spełniać członkowie komisji, by o tym decydować? Trzeba, by ogłosić akcję: „zdolni radni na start”
Już za rok zobaczymy jak szuje ruszą na start. Trzeba przypomnieć im o osiągnięcia tej kadencji, o podatkach, o śmieciach, o spękanych drogach, o przyklaskiwaniu na podwyżki dla najdroższego składu, o inwestycjach typu remont po remoncie, o kontroli NIK i RIO, o likwidacji szkoły w Nartach, o nie liczeniu się z głosem społecznym, o braku rzetelnego informowania obywateli
, o głosowaniu za nie utworzeniem funduszu sołeckiego, o kłamstwach, manipulacji i arogancji, o braku odpowiedzi na pisma od obywateli, o tych komisyjnych, płatnych za nic – posiadówkach, o naborze na dyrektora biblioteki, o przetargach i usługach wykonywanych z ,,przyzwoitości społecznej,, przez lokalnych rajców, o spadku bezrobocia wśród członków najbliższej rodziny i znajomych – niektórych radnych, o pewnych zasiłkach. Brudu jest naprawdę dużo.
Jak w końcu dojdzie do zmiany władzy, to dopiero otworzy się nam sezam, pełen oświecających informacji!!!.
To przedostatnie zdanie nasuwa stwierdzenie, że władza robi i robić będzie wszystko, aby utrzymać swoje wpływy i nie wpuścić lisa do kurnika. Póki co, do sądnego dnia, zegar miarowo tyka!
Mam propozycję dla odwiedzających bloga. Może byśmy zaczęli wymieniać się wiedzą na temat WSZYSTKICH poczynań radnych i burmistrza. Wiktorski to cwany wyga, od lat stosuje ,,bez informację,, więc lud nie wyedukowany samorządowo, przyjmuje to co ma, co głosi plotka, ulica, goniec słodko pierdzący Miętek z brachem Stachem . Zobaczcie Państwo jaki prosty sposób na utrzymanie władzy.
Jeśli zrzucimy wszystkie informacje i uwagi, to będziemy mieli jak na dłoni, samorządowy portret własny. A mówiąc językiem bankowo-ekonomicznym możemy z tego zrobić bilans zysków i strat!!!, bo przecież każdy swój rozum ma. Popelina była modna i poszukiwana ale w latach siedemdziesiątych. Przypominam, że mamy rok 2013 i obowiązują już inne standardy.
W wpisie który jest zawieszony u góry bloga zawarłem podobna myśl. W poprzedniej kadencji zbierałem dane porównujące osiągniecia naszych władz z osiągnięciami władz gmin powiatu włocławskiego. Na finiszu nie udało się to wszystko podsumować. Po prostu brakło czasu. Teraz zapisuję m.in to co powyżej zaproponowałeś. Warto by było te niezwykle cenne uwagi, spostrzeżenia, postulaty w jakiś sposób przedstawiać. Szkoda by było aby poszły w zapomnienie. Jest jeden problem- techniczny. Jak to zrobić na blogu? Ja nie fachowiec w tej materii a mój administrator „hula” po kraju za chlebem. Popieram myśl aby dzielić się wiedza o poczynaniach itp. naszej władzy
Ludzie, zobaczcie komu powierzyliśmy czuwanie i opiekę nad naszymi lokalnymi sprawami. Pierwsza i ostatnia zasada aby do siebie. Na resztę zabrakło rozumy i przyzwoitości. Wszyscy się od dali sprawą… dokończcie zdanie już sami !!!
Niestety niewielu nas jest, którzy sie interesuja i wiedzą o całej jakości rządzenia w gminie, a jakość jest byle jaka.
Potrzebujemy nie wodza, który będzie nad nami trzymał bicz i zastraszał utratą pracy ale osobę, która kocha pracę i ludzi. Żeby wyciągnać unijną kasę i inwestować z głową na naszym terenie trzeba niestety ZAPIER…Ć. A pan Wiktorski zajmuje sie jedynie politykowaniem, a my sie łapiemy na to kolejny raz, bo tuz przed wyborami staje sie bardzo chojny. Jakbym miał 25 mln budżetu Gminnego do zaproponowania ludziom – to bym rozdawał na prawo i lewo, a Pan Wiktorski tak właśnie czyni – jego jedyny As w rękawie.