WAŻNA WIADOMOŚĆ!
Szanowni Państwo!
O godz. 09.12 w dniu dzisiejszym na stronie mojej poczty elektronicznej pojawił sie e-mail od Burmistrza Lubienia Kujawskiego Pana Marka Wilińskiego będący reakcja na mój artykuł pt „KTO z KOGO robi IDIOTĘ”, czytaj > OR.1431.54.2014_z_6.02.2015_r.
Panie Burmistrzu! Tak błyskawiczna reakcja, zamykająca ostatecznie sprawę, budzi moje uznanie i szacunek.
Dodano 26 luty 2014
W dniu dzisiejszym otrzymałem odpowiedz dotycząca kosztów delegacji służbowych byłego burmistrza pana Pawła Wiktorskiego.
No i proszę. Można było! ale nabzdyczony własnym „ego” sekretarz UM Ryszard Machnowski przez całe lat „panowania” na korytarzach urzędu, nie rozumiał i nie rozumie „misji” mu powierzonej. Takie manewry w stosunku do mojej osoby to była codzienność w wykonani i byłego burmistrza i obecnego sekretarza. Szkoda że ze względów czasowych tak niewiele opinii publicznej przedstawiłem. Oba panowie robili wszystko co możliwe aby utrudniać mi dostęp do informacji a przyparci do muru tak manewrowali aby przedłużać miesiącami a nawet latami udzielenie odpowiedzi. Stosując zasadę więcej schować niż ujawnić.
Uważam że każda osoba publiczna – dysponent informacji publicznej, która tak postępuje powinna być skreślona z piastowanego urzędu. Dla naszego – dobra. Pana Pawła Wiktorskiego skreśliliśmy MY – SPOŁECZEŃSTWO! Dla czyjego dobra na stanowisku jest pan Ryszard Machnowski?
p.s. chciałby jeszcze zwrócić uwagę iż pismo przewodnie jest podpisane przez Burmistrza a treść odpowiedzi przez osobę opracowująca / odpowiedzialną merytorycznie/ odpowiedz. I tak powinno być od zawsze i po … dzisiejsze czasy. A było? Cugle w jednych rekach, „bat” w drugich.
Po podsumowaniu, koszt delegacji ogółem za 94 m-ce = 50 087,97 zł
w skali m-ca śr. = ok. 532 zł. Jakieś komentarze?
Ciekaw jestem, czy jeśliby Pan nie pokazał światłu dziennemu czyt. społecznemu poczynań teraźniejszych władz, czy dostałby Pan taką odpowiedź i to na cito???? Niestety zmartwię wszystkich, ale moim zdaniem NIE
Szkoda, ze reakcja burmistrza na kradzież wody i nielegalne przyłącze kanalizacyjne przez Pania wójt gminy Włocławek nie jest równie szybka i zdecydowana. Widocznie wyjaśnienie tych spraw nie jest nowej władzy na rękę. Nie przekreślam -zobaczymy
Brawo. Trzymam kciuki
BRAWO BRAWO IJESZCZE CZEKAJA NAS WYBORY SOLTYSOW TO TEZ WAZNE BO MUSZA BYC TACY KTORZY BEDA CHCIELI COS ROBIC NA WSI ANIE TYLKO SIEDZIEC I MADRZYC SIE TAM GDZIE NIE TRZEBA TAKICH TEZ JUZ MAMY DOSC
Jest archiwum?, a kto prowadzi to archiwum?
ktoś z urzędu, to przecież nic nadzwyczajnego….
Panie Januszu jak materiały z gminy w sprawie kilometrówki byłego Burmistrza? Nadają się do prokuratury? Może warto poprosić Pana Marka Wilnskiego o wezwanie NIK do Urzędu w celu wykrycia jak to opisują użytkownicy tego bloga licznych przekrętów poprzednika.
Panie Robercie a skąd ta sugestia iz uzyskane materiały miałyby nadawać się do prokuratury. Wie Pan więcej niż ja? To przekażę Panu wraz z protokołem NIK stwierdzającym ze były burmistrz nielegalnie udzielał ulg podatkowych. Przy okazji dowie sie Pan komu? Mogę także przekazać umowy cywilno – prawne tzw. zlecenia czy mowy o dzieło od roku 2007 to tez bardzo zajmująca lektura o senekturach przypisanych pewnym osobom i kręgom społecznym. Wie Pan słowo przekręt to mocne słowo. Ja użyłbym słów; niegospodarność czy przekroczenie uprawnień. I o tym pisałem na blogu podając liczne przykłady jak np modernizacja przystanku PKS, pękające drogi , wyrównanie linii brzegowej małego jeziora czy tez nieprawidłowości przy dokumentacji dot. budowy kanalizacji w Kaliskach. Ostatni przykład to sprawa w prokuraturze z nadania osoby fizycznej. Inne, to sprawy z przestrzeni publicznej, tu aby decydować sie na drogę prawna potrzeba zdecydowanych, odważnych partnerów społecznych .Jest Pan gotów? Zaczniemy od PKS
p.s. Panie Robercie zna Pan pojęcie szok poporodowy. Jak minie myślę ze będzie fajnie. Pozdrawiam.
Niestety moja wiedza na wszystkie sprawy opisana przez Pana jest niewystarczająca aby udać się do prokuratury. Wedlug mnie takim partnerem spolecznym mógłby być obecny Burmistrz, który ma dostęp do wszystkich dokumentów, umów itd. Jednym słowem wszystko zostawione na tacy przez poprzednika. Można tylko zadać pytanie czy Pan Marek Wilinski chce to wszystko wyjaśnić czy woli zamieść wszystko pod dywan. Taki test jego wiarygodności. Wystarczy powiedzieć sprawdzam
Oj- tam, oj – tam – jak mawia moja podopieczna. Jest Pan bardzo inteligentny człowiek, dlatego tez uważam ze bez szczególnego trudu dałby Pan sobie rade. Ale Panu nie o to chodzi. Prawda? Gra słów i wyrażeń którymi Pan się posługuje w komentarzu wskazuje ze zamierzonym celem jest stworzenie w przestrzeni publicznej wrażenia ze pan Wiliński, wie ale woli zamieść pod dywan. Czyli jest totalnie- be.
Proponuję zadać pytanie panu Wilińskiemu tak jak na tym blogu proponowałem czytelnikom aby zadawali pytania panu Wiktorskiemu.
p.s.„Jednym słowem wszystko zostawione na tacy przez poprzednika” No wie Pan! O mało zawału nie dostałem. Wiktorski zostawił wszystko na tacy???
Panie Januszu uważam że Burmistrz Wilinski „nie jest totalnie be”. Pan Marek jako najważniejszy gminny Urzędnik ma dostęp do wszystkich gminnych dokumentów w przeciwieństwie do Pana i do mnie. Z racji pełnionej funkcji może wezwać NIK do Urzędu. Dzięki temu wszystkie hipotetyczne czy rzeczywiste uchybienia znajdą światło dzienne. Atmosfera w Urzędzie się oczyści i nie będzie żadnych niedomówień.
Dlaczego tego jeszcze nie zrobił. To chyba nie jest zbyt skomplikowane.
Jak czyta Pan Burmistrzu ten wpis proszę wezwać NIK. Niech nastanie jasność.
Rozumiem intencje ale prośba kierowana do pana Marka Wilińskiego na forum bloga to niezbyt fortunny pomysł. Można a nawet trzeba słowem pisanym, jak to mawiają, co na papierze to na papierze. Można poprzez fb / jest strona UM Lubienia/
Co mogę stwierdzić? Wieje sandałem, nic ciekawego się nie dzieje, ten blag umiera… dobry, nowy Pan Burmistrz, powalona, nowa, stara Rada, brak środków na kulturę. Standard,Panie Autorze. Proszę pisać, nie ustawać. „Kto biegnie-idzie, kto idzie-stoi, kto stoi-cofa się”. Proszę to przemyśleć.
Wieje sandałem nie tylko na blogu i nie tylko blog umiera. Skoro społeczeństwo solidarnościowe – „umiera”?!
Przez chwilę zrobiło się ciekawie na blogu Lubien Net. Pojawił się temat rekrutacji w gminie na stanowisko obslugi inwestora i kontaktu z nim wraz z wymaganiami jakie musi spełniać kandydat. Jednym z warunków jest ukończenie Europeistyki. Wygląda to jakby rekrutacja była szykowana pod konkretną osobę. Gdy pozwoliłem sobie zadać 2 pytania dotyczace rekrutacji. 1 . Dlaczego nie wymaga się od kandydata do kontaktów z inwestorem znajomosci języka obcego 2. Dlaczego tylko konieczność ukonczenia Europeistyki. to UWAGA !!! po jednym dniu temat rozmowy wraz z moimi uwagami został usunięty. CENZOR lub zmiana moderatora
Strzał w 10, miejsce szykowane pod konkretną osobę po Europeistyce ale niekoniecznie utalentowaną pod względem znajomości języków obcych, stąd takie kryteria naboru. Brak istotnego przygotowania merytorycznego wybranka/wybranki nie stanowi widocznie przeszkody.
W sumie zadziwiające bo po takim kierunku powinno się biegle władać co najmniej dwoma obcymi językami gdyż, sam angielski to jedynie standard
Pytania dotycza rekrutacji nasuwają się same.
1. Jak na tak ważnym stanowisku ma być osoba bez znajomości języka obcego. Czy gmina zamierza zatrudnić tłumacza a może kluczowe rozmowy z inwestorami w języku angielskim będzie przeprowadzał sam Burmistrz Wilinski. Tylko czy takową znajomość posiada.
2. Czy wymagania dotyczące ukończenia tylko jednego kierunku studiów-Europistyki pozwala przypuszczać, że rekrutacja jest pod konkretną osobę.
WNIOSKI
Gmina zaczyna przypominać Starostwo Pana Kacy gdzie zatrudnia się swoich miernych, ale wiernych. Rządzenie przez Pana Marka Wilinskiego przypomina trochę politykę ciepłej wody Tuska czyli dużo bicia piany a mało konkretów
.
Racja jeśli chodzi o te konkursy zgadzam się z Robertem, jest to bardzo naciągane. A jeśli chodzi o delegacje… wczoraj po Lubieniu jeździł Kaca z Wilińskim w aucie Wilińskiego a za nimi jechał samochód służbowy starostwa… i kto w tym przypadku dostanie delegację? nie widzę tu oszczędności… Wiliński powinien sam rządzić w swojej gminie, nie ma odwagi odciąć się od starosty tak jak zrobił to Grabczyński…
Bez jaj 500 miesięcznie to tyko ktoś co nie wie ile koszsztuje reprezentacja a tak ogólnie to jest na to przelicznik autobusem trzeba to nie jest powód to są śrubki a szczegóły przewagi pitu pitu jaja a nie problemy a jak ok
Hej… piłeś cosik bo mamroczesz
Zgadzam się z xyz;) szkoda, że w wymaganiach nie było oprócz europeistyki napisane:
-wymagania dodatkowe
1)pierwsze imię: Jakub
2)nazwisko: najlepiej z rodu Tomczak
3)znajomość języków obcych: z bólem- zero
4)2 letni staż w MZD
a w przypadku Kierownika Obsługi Referatu
wymagania niezbędne:
-bliska znajomość ze starostą lub radnych powiatowym
-znajomość branży węglowej
-imię Jolanta będzie dodatkowym atutem
Cieszy mnie natomiast fakt, iż zniknęła czarna eminencja Pan Machnowski;) Za to posunięcie brawo panie Marku:)))
Haha, to prawda znane szare eminencje Panowie Mach-i, Tycz-i i Szym-i zniknęli z urzędu. Słyszałem jednak, że teraz działają w przestrzeni internetowej i całkiem dobrze sobie tam radzą pod pseudonimami „Anna” „Andrzej” i „Robert M”. Mam taką propozycję, aby założyli sobie stronę internetową transwestyci.net i dzielili się swoimi pomysłami jak samemu nie mając jaj wydymać z urzędu młodego burmistrza 🙂 Pozdrowienia dla Pana burmistrza 🙂
Egon widzę, ze obrażanie innych sprawia Ci przyjemność-to dobry objaw dla malych ludzi tylko szkoda, ze brak Ci logicznego myślenia i poprzez ślepe zapatrzenie w Pana Marka nie potrafisz dostrzec nepotyzmu w jego postępowaniu przy pseudo rekrutacjach w UM. A może nie rozumiesz slowa nepotyzm( w przypadku trudności zerknij do Wikipedii) :).
Rece opadają.