Krzysztof Krawczyk to jeden z moich ulubionych śpiewających artystów dlatego z ogromną przyjemnością skorzystałem z zaproszenia władz samorządowych na imprezę kulturalno – rozrywkową pt- „ Powitanie Lata”. I po raz kolejny, już z nostalgia wysłuchałem piosenek pana Krzysztofa. Zespól „Defis” to już nie moja / – pokoleniowa/ melodia.
Czytając plakat promujący imprezę zdziwiłem się niezmiernie brakiem występów naszych lokalnych artystów indywidualnych i zespołowych w tym głownie zespołów wokalno- tanecznych etc. z Centrum Kultury. Zapytana w tej kwestii pracownica CK pani Milena Necka odparła iż ich występy zespołów były na poprzedniej imprezie pt. „Noc Świętojańska”
Ja, uważam za konieczny udział naszych małych i dużych artystów w każdej organizowanej imprezie kulturalno- rozrywkowej. A już szczególnie tej miary jaka ta, była To po prostu dla nich osobista satysfakcja, to kolejny krok do przodu, duma rodziców i pokaz pracy instruktorów z CK. To część nas samych. Powinniśmy wspierać, klaskać i być dumnymi że – są.
Gdy czytam na stronie UM podziękowanie prezesa „Stowarzyszenia Saperów Polskich – (…) Z uwaga i szczerym podziwem wysłuchaliśmy części artystycznej młodzieży, która swoim zapałem, pracowitością jest wzorem do naśladowania, to – dumnym być i tak trzymać!
Mamy kim i czym się zaprezentować i pochwalić. To nie tylko szkoła w Kaliskach to Kanibród to Kłóbka i lider …ZPO.
Ech …czyż nie szkoda i żal ze przebojowe nauczycielki i pracownice z ZPO nie zaprezentowały sie w amfiteatrze z kolejnym swoimi przebojem / istny szał!/ który wykonały podczas ostatniego koncertu charytatywnego w ZPO – patrz zdjęcie
A gdzie się podziały lubieńskie „Ale Babki”? rozpoznawalna grupa wokalna w powiecie i nie tylko.
Pozdrawiam.
Jako rodzic nie życzę sobie aby pan wskazywał kiedy i gdzie moje dziecko będzie występować publicznie. Jak ma pan takie głupie pomysły to sam pan sobie wystąp publicznie na scenie zamiast krawczyka. Zobaczymy co pan potrafisz poza gderaniem. A tak na marginesie robisz się pan bardzo irytujący. Widać wiek nie służy.
moje dziecko pięknie śpiewa, tańczy i zionie ogniem i nie będzie występowało przed otępiałym stadem. Mówię kategorycznie NIE takim występom publicznym jeszcze raz powtarzam moje dziecko nie jest małpą i będzie występowało tylko przed swoją rodziną i ewentualnie przed ojcem dyrektorem. To że podobają się panu panie nauczycielki to nie znaczy że mają od razu tanczyć panu na plaży to poważne kobiety. Alibabki jak będą chciały wystapić to przecież ich nikt nie przegoni z pomostu. Ja wolę oglądać i słuchać trzasków bokserskich bo mozna się dużo z nich nauczyć. tak więc wara od naszych zdolnych dzieci i nie tylko. Moje dzieci piją dużo maślanki mają ładną cerę to wystarczy aby nieść radość w naszej gminie.
Piszę –Ja, uważam za konieczny udział naszych małych i dużych artystów ….
tym samym nic nie nakazuję.
A co do pozostałych uwag … dobra rada nie irytuj sie bo dostaniesz epilepsji albo wrzodów żołądka. Czego Ci nie życzę
Pozdrawiam, zapraszając do dalszego komentowania wpisów.
Gdyby dureń zrozumiał, że jest durniem, automatycznie przestałby być durniem. Z tego wniosek, że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych, że nie są durniami
Gandalf nie wiesz kto i gdzie przeprowadza rekrutację? mógłbyś towarzyszyć niejednemu durniowi ?