Uważamy, że nasze postulaty są szczególnie istotne w obliczu kryzysu demokracji przedstawicielskiej, z jakim mamy dziś do czynienia w Polsce. Obserwując zachowania decydentów, niejednokrotnie trudno oprzeć się wrażeniu, że zamiast służby mamy rządy. Zamiast dbałości o dobro wspólne, jest troska o dobro partyjne lub prywatne. Zamiast pokory, jest pycha… czytamy na www.obywateledecyduja.pl
Oglądaj spot z cenzurą słowa:
http://www.youtube.com/watch?v=OZor0-2cEzc
ten sam spot jest na youtube bez cenzury, dla zachowania czystości języka nie podam adresu.
proponuję obejrzeć, co mają do powiedzenia świadomi obywatele tego kraju. Kampania obywatelska naprawdę masowo ruszyła!!!
http://www.youtube.com/watch?v=Tf10WQDFwu4
http://www.youtube.com/watch?v=_an_QfL-HJI
http://www.youtube.com/watch?v=SvjbhZGjc-s
Faktycznie, coś zaczęło się dziać, coś ruszyło i pędzi do przodu …. i oby się nie zatrzymało, bo tak nie może być dłużej.
Drodzy rodzice 🙂 zastanówcie się, że jeśli nie zmienimy otoczenia wokół siebie, nie wprowadzimy wartości takich jak honor, ojczyzna (nawet ta Nasz, mała lubieńska)to co w przyszłości zostawimy naszym dzieciom?? Świat gdzie tylko rządzi korupcja, układy, a obywatel jest spychany do roli posłusznego robotnika?
Zacznijmy działać, bo wbrew temu do czego nasz władza przyzwyczaiła OBYWATEL może naprawdę dużo.
Panie Janie. Fundusz sołecki nie przeszedł czyli w tym roku i w roku 2014 też nie będziemy go mieli. Sołtys z Błędowa domagał się jego utworzenia ale nie miał wsparcie, ani u burmistrza, ani wśród radnych. Czyli jak zawsze, Wiktorski co powie to święte !!! . ,,Towarzystwo Rajcowe,, bierne, obojętne na potrzeby środowiska lokalnego, totalna żenada.
Argumenty burmistrza – bronione przez przewodniczącego rady, aż napięcie siadało.
Pan radny z Błędowa coś dostrzegł niestosownego w działaniach na płaszczyźnie konsultacyjnej z sołtysami.
Nie mniej wypowiedź nietrafiona /jakby rzekło trzecie oko w tej radzie/.
Pan Marek jak dla mnie, dał pozorny ukłon w stronę środowiska rolniczego z którego się wywodzi. Myślałem, że jego wysoki poziom wykształcenia, nowoczesne, świeże spojrzenie wniesie nową jakość w życie samorządowe naszej gminy. Okazuje się on zwykły klepaczem tematów. Chwali się on wieloma sukcesami w tej kadencji. Doskonale pamiętam jego obietnice przedwyborcze /te głoszone słownie i publikowane w gazetce/ . Ja, wyborcy i nie wyborcy zapewniamy, że rozliczymy skrupulatnie rajcę.
I dobrze że fundusz sołecki nie przeszedł sołtysi by kasę na głupoty tracili a ten z Błędowa to niech w SKR w Kaliskach najpierw fundusze policzy razem z prokuratorem a potem się na forum wypowiada.
MIESZKAŃCU. Właśnie ten z Błędowa, nie chce przeliczenia pieniędzy przez prokuratora, tylko podziału łupów wśród udziałowców i wsparcia prawnego ze strony urzędu.
Zresztą przewodniczący rady miejskiej wydał w kilku zdaniach sprzeczne wyjaśnienia.
Na marginesie przewodniczący/ chyba siebie sam nie słyszał, szybciej mówił, niż mrugał, nie pytał się radnych co o tym sądzą tylko od razu powiedział, że się chyba z nim zgadzają/.
Wypowiedź jego w skrócie tak brzmiała.
Po I, że wara radzie do tego problemu z SKR-em.
Po II, że prawnika w gminie nie ma.
Po chwili wariant III, że można ewentualnie skorzystać z prawnika, który jest w urzędzie.
Bądź człowieku mądry po takiej informacji.
Ten przykład dodatkowo obrazuje, że w tej radzie nie ma obrad. Pan przewodniczący powinien kierować obradami, a nie wydawać na wstępie swoje oceny, co do poruszanych spraw. Robi to nagminnie, torpeduje wypowiedzi, wnioski itp. Nadęcie, ton i słowa jakie wypowiada powodują u uczestników sesji wrażenie, że przestrzeń życia demokratycznego zawłaszczył tylko sobie.
Ulubione słowa to niezasadne, nietrafione. Jak tok rozumowania ma inny przesył, to zasadne lub trafione.
Najlepsze jest to jak z powagą zaczyna mówić o wnikliwości, znajomość jakiegoś tematu, przepisów prawa itp. Na laiku może wywrzeć mocne wrażenie! ale na fachowcu …kompromitacja!
Puentując swój komentarz powiem, że PRZEWODNICZĄCY jest trafiony i to zasadnie.
W końcu na tą trafność głosowali nasi reprezentanci-radni.
Wiele trafnych spostrzeżeń w tym komentarzu. Skorzystam z okazji i co nieco „dołożę ” od siebie. Poniekąd obiecałem to Wam pisząc onegdaj iż opiszę skandaliczną postawę, skandaliczne zachowanie się nie licujące z piastowaniem ODPOWIEDZIALNEGO stanowiska jakim jest stanowisko Przewodniczącego Rady Miejskiej. Panie Staszku! na co dzień sympatyczny z Pana człowiek. Niestety, z funkcji mniej niż zero. Wie Pan ja na ten przykład nie nadaję się za cholerę na elektryka, mniej niż zero. Po wypowiedzi iż Panu się przyśniło aby obciąć budżet Ośrodkowi Kultury. Za słowo „przyśniło” powinien Pan z hukiem wylecieć z tego stanowiska. A że je Pan zachował to dzięki radnym którzy w tym momencie także powinni wylecieć z hukiem za kompletny brak reakcji. A wydawałoby się że tak wysoce wykształcony i kumaty radny pan Marek Wiliński zaprotestuje, co też ko mojemu nie-zdziwieniu się nie stało. Panie Staszku, ładnie się do Pana zwracam bo Pan tak elegancko mawiał o mnie „ten majorek” że nie wypada inaczej. Otóż za niedopuszczenie mieszkańca do głosu na sesji w sytuacji gdy miał to obiecane z urzędu, za odmowę przeczytania listu rodziców do dyrektorki ZPO, za nie informowanie radnych o treści listu stowarzyszenia „Z Drugiej Strony”, za picerstwo wobec pani Florczak iż jej starania ws „rury” są na etapie pozytywnych rozstrzygnięć. Za nieobecność na poniedziałkowym dyżurze, gdzie pańska d… winna być, za sprawozdawczość z tychże dyżurów i za to co powyżej napisał internauta o nicku „230V” – kończ Waści, wstydu oszczędź!
Bardzo trafiona ocena Przewodniczącego:) hehe zgadzam się z Tobą 230V.
A dla Przewodniczacego mam tylko jedną osobistą wypowiedź. Proszę Pana WŁADZA nie równa się WIEDZA.
Trzeba przyznać, że P. Staszek żyje dwu biegunowo. Mówi, co innego. Robi, co innego. Wiem, ten człowiek ocieka fałszem. W cztery oczy picuś glancuś, wszystko wie, wszystko załatwi, pomoże, bo on PRZEWODNICZĄCY więc wszystko może !.
Salomon od siedmiu boleści, co bajerem pieści. Kto miał z nim choćby trzy razy kontakt, to już po drugim wie co z niego za człowiek.
P. Staszku ZASADNE będzie przytoczenie panu pouczających słów.
,, mijając się z prawdą, przynajmniej się jej ukłoń ,,
Miałem tą nieprzyjemność rozmowy z Przewodniczącym. Fantazję o swoich możliwościach chłop ma. Nie mogę zrozumieć jednego. Dla czego w jednej sprawie wykazuje 3 stanowiska jest ZA, a za chwilę nawet przeciw, a za plecami jeszcze inna bajka. On jest zupełnie niewiarygodny.
Ten przewodniczący rzeczywiście dwulicowiec, a właściwie człowiek o różnych twarzach. Jaki z niego społecznik!!! i stóż interesu publicznego. Pobłażliwy na nieprawidłowości w UM, opieszale odnosi się do zaleceń pokontrolnych, stwarza pozory monitorowania działalności UM i burmistrza. Powinien nieustannie przypominać koleżeństwu z rady, że wyborcy dostrzegają i oceniają ETYCZNĄ stronę działalności radnego.
I takimi zarzucać ich pytaniami: Co mogą sądzić ludzie o radnym, który od lat w jednostkach gminnych wygrywa przetargi?, co mogą sądzić ludzie, kiedy widzą przy odśnieżaniu dróg gminnych firmę radnego?, co mogą sądzić ludzie kiedy wiedzą, że etaty w firmach ,,lotniskowych,, otrzymują członkowie rodzin lub znajomi radnej/radnego?, co mogą sądzić ludzie o radnym zasiadającym w radzie nadzorczej banku w którym gmina ma swoje konta?, co mogą sądzić ludzie o radnych-działaczach w klubie sportowym, który otrzymał od rady największą dotację na swoją działalność, co mogą sądzić ludzie, kiedy widzą na mieniu gminnym podwykonawcę radnego?, co mogą sądzić ludzie o radnych, którzy w dobie kryzysu tną wszystko, oprócz swoich licznych diet.
,,Co mogą sądzić ludzie,, – warto panie przewodniczący zwołać taką edukacyjną, bez dietową sesję. Naprawdę warto.