Która zostanie zwolniona?!
utworzone przez Autor | wrz 24, 2013 | oświata-kultura-sport | 30 Komentarze
utworzone przez Autor | wrz 24, 2013 | oświata-kultura-sport | 30 Komentarze
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nie wiedziałem, że tematem spotkania może być omawiane spotkanie……I to pisze osoba, która właśnie kończy studia z administracji???? Całość tego protokołu jest żałosna. Pokuszę się kiedyś o wypisanie wszystkich błędów w tym protokole – ale to trochę zajmie.
Na razie muszę to przetrawić – bo mnie krew zalewa po przeczytaniu tych bzdur.
Jakie urocze jest to pisanie ręcznych protokołów. To takie rękopisy są. Za parę lat będą bezcenne. A może przydadzą się do czegoś już niedługo… To takie schizofreniczne jest, że skoro było dość osób zatrudnionych, to po co zatrudniono jeszcze jedną osobę? Jako super fachowca? Jako ochroniarza? Czy noże ślusarza? Wydatki na pewno wzrosną i gdzie tu zapowiedziana oszczędność 50%? Jest w trakcie analizy budżetu na rok 2013 (napisano). Co tu analizować? Jak przyszła jeszcze jedna osoba, to wiadomo, że trzeba dołożyć pieniędzy. No, ale są spekulacje żeby zwolnić. Zaczyna się błędne koło.Wiadomą jest sprawą, by coś zrobić i wykazać się, to trzeba posiadać środki finansowe. I nie ważne, czy to będzie bibliotekarz, czy piekarz kasa musi być!
Doradzam poprawkę do protokołu. Radzę poprowadzenie cyklu spotkań przez dyr.biblioteki, a te nosiłyby tytuł: „Jak zostać dyrektorem po Zasadniczej Szkole Zawodowej?” albo wydanie audiobooka przez w/w, pt: „Pracownik Orlenu.Moja historia”. Myślę,że spotkałoby się to z dużym zainteresowaniem. Brakuje miejsc pracy, a nie każdy chce pracować fizycznie, bo trzeba się narobić. tu pokazana byłaby myśl przewodnia, że nie wykształcenie prowadzi na fotel dyrektora, a dobry układ i kolesiostwo.
Z gazet proponuję coś o spadochroniarstwie. Radni np.znaleźliby radę: jak lądować, by nie zrobić sobie krzywdy?
Przy grach komputerowych przydałby się barek z napojami. To na pewno przyciągnęłoby „nie-czytelnika”. Tym wszystkim rozdysponowywałby pan dyrektor, bo jak ma ciąć etaty, to co jemu pozostaje?
Po piętnastej zaprosi wszystkich na koncert jazzowy, oczywiście ten sam pan dyrektor.
W przerwach będzie analizował budżet z 2013 i planował następny na 2014 rok.
Pozdrowienia dla członków Komisji Oświaty, Kultury i Sportu- Dobra Rada.
Ludzie mówili i to prosto w twarz Panu Burmistrzowi i Radnym, że sztucznie robią zawieruchę w kulturze, bo chcą wsadzić swojego na stołek i się ludzie nie mylili!!!. No , no Pan dyrektor przedstawił program na miarę swojej fachowości i fantazji, najważniejsze, że ujął nim komisję kultury.
Pani Grauman to jak nikt z rady, wie najlepiej jak spełniać oczekiwania społeczne. Ciekawe gdzie je rozpoznała?. Może tam gdzie pan dyrektor?. A może w samorządowej galerii figur woskowych na I i II piętrze?.
Która? oczywiście, że te 2,5 etatu zostanie przywrócone kosztem pani z Włocławka. Ona nie jest wyborcą i nikomu z władz na niej nie zależy. Nie trzeba było sie długo zastanawiać u nas to juz codzienność i ruchy Wiktorskiego sa bardzo przewidywalne. Facet nie zmienił stategii od 20 lat.
Po wyborach bedzie NOWA RADA i trzeba będzie spełnic to co sie obiecało czyli niektórym rodzinkom załatwić pracę za prace w terenie i na stanowisko Pani Wioli wejdzie niedoszła żonka. Bardzo m\ądre posunięcie z przełożeniem ślubu. Kochana władzo – jesteście jak OTWARTE KARTY
Brak słów ! teraz zatrudnianie nowych idzie z klucza -opanować działki- łatwo się domyślić o jakiego młodego samorządowca i klany rodzinno-towarzyskie chodzi. Ludzie zobaczcie najnowsze zatrudnienia w szkole, klubie, bibliotece, nawet opanowany kościół i mało i do przodu, i mało i do przodu. Życzę dużo zdrowia i cugu w piecu!!!. Prosząc pobożnych o gorliwą modlitwę za pokrzywdzonych.
Panie te też były zatrudnione z klucza.
Władze się rozwinęły ho, ho teraz to nawet zatrudnienie idzie z ,,klucza wiolinowego,,, a jak potrafią robić koło pióra!!!
no widzisz kluczu, to dowód na to, że od lat stosuje się metodę handlowania stanowiskami pracy. Czy to jest w porządku, czy może czas przerwać te ,,vipowskie,, metody sprawowania władzy. Dziękuję za tą wypowiedź.
Protokół tak zacnej komisji, świetnie ukazuje stadium rozwoju kompetencyjnego samorządowych rajców. Jak można nie podać do publicznej wiadomości informacji, że będzie posiedzenie-spotkanie z tak cennym dla lubieńskich czytelników i nie-czytelników uzdrowicielem.
Przedstawione przez Pana Rafała sposoby na wzrost czytelnictwa pozbawione są logiki, po prostu są infantylne. dla osoby inteligentnej prezentują żenujący niski poziom. Ten plan to generator spadku czytelnictwa.
Zakup czasopism motoryzacyjnych, to dla kogo? na użytek własny dyrektora – pasjonaty, ile osób je wypożyczy, przeczyta? zakup gier komputerowych dla młodych graczy nie czytelników, jak Pan utrzyma ciszę potrzebną czytelnikowi?!
Do reszty propozycji, to żal nawet komentarza.
Świadomość, że dyrektor wyłoniony w warunkach ustawionych kryteriów i poparcia, z zamiarem pozbawienia innego bibliotekarza pracy, budzi uzasadnianą niechęć u ludzi oczytanych, wrażliwych humanistów, – czytelników Biblioteki i pozostałych mieszkańców.
Ten protokół obnażył całą prawdę. Panie Paczkowski nie wstyd Panu!.
Ku rozwadze ,,jeśli cierpienie chcesz komuś nieść to dobrze się zastanów, bo człowiek wiele może znieść lecz do pewnego stanu, a przecież może być i tak, że ktoś tym samym Ci zapłaci, a więc zastanów proszę Cię czy to na pewno się opłaci?,,
Po przeczytaniu tego protokołu mam kolejny argument na to, że władza w Lubieniu to jakieś chory twór. Niestety ja już nie poprę obecnego Burmistrza i radnego. Co wy uprawiacie za prywatę i kumoterstwo. Weście się do prawdziwej etyczne roboty!,a najlepiej to spadajcie na szczaw.
A tylko spróbujcie Ją tknąć….to wywołamy kolejny protest……i pociagniemy go do wyborów.
Uśmiałem się do rozpuku czytając te wpisy. Buahahahaha.
Po prostu do władzy dopuściliśmy totalnych …. Jakbym był radnym i nawet jakby Wiktorski trzymał nade mną topór to takich bzdur bym nigdy nie napisał, a tym bardziej się pod tym nie podpisał.
Teraz jestem pewien, że Pani Radna zdaje z semestru na semestr tylko dzięki wtykom Wodza. Wstyd na całej linii …….
A my sobie robimy małe zestawienie……..i dokonamy rozliczenia za rok.Buhahahahaha
Ale urządzili spotkanie jak Patafil z Pataszonem. Istne ptasie radio ćwir, ćwir i świr.
Komisja porażka!!!. Protokół jak z podchodów, napisany w warunkach potajemnych, na dole kartki zdanie kończy strzałka /jak u pierwotnych/, a ten opis czym jest biblioteka, ha ha… to chyba wzięty z pracy domowej drugoklasisty. Nowy dyrektor dość dobrze przygotował się do spotkania. Dostosował język i sposób przekazu do możliwości intelektualnych słuchaczy. Tak, więc wszyscy zgodnie, uzgodnili, co wcześniej władze ustaliły.
Bycie dyrektorem w bibliotece to nie siedzenie za biurkiem i rozsyłanie fałszywych uśmieszków na lewo i prawo. Panie Robercie trzeba powiedzieć Panu jasno, że nie ma Pan mocnych kwalifikacji merytorycznych i pragmatycznych do pełnienia tak ważnej funkcji, wśród społeczności mówi się również, że brakuje Panu wykształcenia. Jako, że pełni Pan funkcję publiczną i aby uciąć spekulacje, co do Pana wykształcenia, proponuję Panu je upublicznić, podając w jakim zakresie, gdzie i kiedy zdobył pan dyplom lub inny dokument potwierdzający wykształcenie. Ja uważam, że wykonuje Pan plan władzy co do bezwzględnego utrudnienia mieszkańcom dostępu do książki. Pana plan jest dobry na prowadzenie świetlicy. Pragnie Pan wzrostu czytelnictwa, a pomija Pan wzrost nakładów na zakup książek. Kupuje za to gry komputerowe.Przecież nasza biblioteka na maksa nabita jest takimi jak określa Pani Grauman nie-czytelnikami, ilu z nich sięgnęło po książkę?. Jaki związek ze wzrostem czytelnictwa miał konkurs fotograficzny nie mogę do dzisiaj pojąć. Brakuje nam czytelnikom spokojnego, kameralnego kącika czytelniczego. Zwalnia Pan zasłużoną bibliotekarkę, po to aby nas zabierać do teatru i opery. Kto wtedy będzie obsługiwał, zabezpieczał bibliotekę?. Powtórzę jeszcze raz jak chciano dać Panu robotę, to mógł Pan poprosić o pracę na świetlicy dworcowej tam się nic nie dziej. Pani przychodzi i nie przychodzi, a jak już to tylko na 2h. No cóż ma Pan brzydkie wejście na to stanowisko i brzydkie postępowanie w jego sprawowaniu. Przypominam Panu, że budowanie szacunku i uznania wśród ludzi nie opiera się na takich metodach. Takie uznanie zdobędzie Pan tylko u władzy, która traktuje Pana przedmiotowo, tak do wykonania zadania kastracji, a potem?- to sam Pan zobaczy!!!
Czytając, że nowy Dyrektor ma zamiar zakupić gry komputerowe uświadamia mi, że nie będę puszczać dziecka do Biblioteki. Bo co ma tam robić??? Grać w gry komputerowe, który czynią z dzieci aspołecznych? Każda matka w domu ogranicza dostęp do komputera i TV swoim dzieciom, a tam hulaj dusza od świtu do zamknięcia placówki.
Czy Pan oszalał??
Nowości wydawnicze by Pan zakupił dla dzieciaków albo zatrudnił recytatora, który by bajki, książki przygodowe dzieciakom czytał.
Dobrze zrobi, że kupi te gry. Wiele dzieci chodzi do biblioteki, tylko po to, by korzystać z internetu. Nie raz byłam świadkiem, jak chłopacy grają w gry w bibliotece. Mój syn też tam grywał. Dobrze, że już nie jest płatny internet w bibliotece. Był to duzy wydatek dla mojej rodziny. godzina internetu kosztowała 1zł. Miesięcznie duża kwota się uzbierała. Czemu płaciło się za internet? Wtedy, dziś się nie płaci. Internet był finansowany ze środków Unii Europejskiej.
Co to za Dyrektor, który nie wie jaki kapitał w firmie, czyt. w Bibliotece jest najcenniejszy? Oczywiście, że kapitał ludzki i żaden najnowszy komputer, najlepsze biurka nie zastąpią człowieka, który uśmiechnie się, życzliwie przywita, doradzi co wypożyczyć. Mam tylko głęboka nadzieję, że to wszystko co Pan robi – to efekt naporu jaki na Panu wymusiła władza, a w głębi duszy Pan taki nie jest. Ratuj się młody Robercie i zachowaj godność, którą przecież masz. Stwórz wokół siebie świat jaki byś chciał podarować przyszłym pokoleniom….
I to jest propozycja godna uwagi Panie Robercie! Jak Pan będzie odbierany i postrzegany przez nacje społeczną zależeć będzie, głownie będzie od Pana.
Po takich nie godnych zachowaniach, na dyrektora patrze z nieskrywaną pogardą. Na jakich działaniach budujesz Paczkowski wizerunek biblioteki.
Jesteś ok 2 miesięcy na tym stołku, a ja nie słyszałam abyś spytał się o nasze potrzeby czytelnicze. kilka razy na dzień latasz do Urzędu, tam otrzymujesz wiedzę o naszych oczekiwaniach czytelniczych?. Nawet urzędników dziwi twoja aktywność w tym budynku, a w zasadzie w jednym z czołowych pokoi!!!. Z twoją karierą zawodową, to się nie dziwię, że musisz odbywać przed dyrektorowaniem w bibliotece, dziennie przynajmniej godzinny stażyk na dywaniku u władzy.
Byłam z dzieci w bibliotece, bardzo miły i uprzejmy człowiek. Nic się nie zmieniło jak za dawnych czasów, gdy byłam dzieckiem, poza obsługą, wtedy była pani dyrektor i druga pani, dziś mamy przerost zatrudnie. Kiedyś 2 etaty dziś 3 etaty.
Droga myszko byłam w polo. Nic się nie zmieniło jest jak na otwarciu, zmieniła się tylko obsługa, przerost zatrudnienia był argumentem czy wybiegiem do wymiany personelu jak myślisz?. Ciebie to zapewne nie interesuje. Wychowana jesteś w innym duchu. Wywalić pracownika aby zrobić sobie etat!. Myszko widać, że nie masz najmniejszej wiedzy na temat łaskawości zatrudniania i srogości zwolnień w tym mieście.
Byłam z dziecimi w bibliotece, bardzo miły i uprzejmy człowiek. Nic się nie zmieniło jak za dawnych czasów, gdy byłam dzieckiem, poza obsługą, wtedy była pani dyrektor i druga pani, dziś mamy przerost zatrudnie. Kiedyś 2 etaty dziś 3 etaty.
Sprawowanie władzy w Lubieniu sięgnęło dna. Kolejny przykład!!!
http://powiatwloclawski.pl/?aktualnosci/2798/—-Jak-cie-widza,-czyli-o-grzechach-wladzy
Pan dyrektor oświadczył, że strona biblioteki jest nie uzupełniana od 2007r, a w chwili obecnej jest ona aktualizowana /od tej chwili minął przeszło miesiąc i na stronie nic nie drgnęło/, za to drgnęło w kadrach.
Komisja oświaty chętnie powołuje się na dobro i oczekiwania społeczne. W związku z tym, że krytyka idzie od mieszkańców i jak widać mediów, /udostępniony powyżej link/, może komisja zwołałaby jakieś posiedzenie jawne lub tajne i zrobiłaby porządek z prowadzeniem tej strony Urzędu Gminy, a w szczególności z jej zawartością.
Zadaję pytanie dlaczego mamy taką stronę?, dlaczego nie możemy otrzymywać informacji z działań burmistrza, rady w tym komisjach, wydarzeń w gminie, stanie finansowym, inwestycyjnym, kontrolach, pobieranie druków itd. Mamy ponoć świetnego speca informatyka, internet szerokopasmowy i co i nic.
Normalka w wykonaniu władzy, dobra informacja, to brak informacji.
Z nas już się prześmiewają inni, mówiąc- ponoć jesteście bogatą gminą, ponoć nieźle stoicie, ponoć…
Ponoć – kiedy najczęściej używa się takiego wyrazu?
Ano wtedy kiedy niesie coś, wieść lokalna czyli plotka.
W dobie internetu, z zapleczem kadry informatycznej, w bogatej rozwiniętej gminie to, aż wstyd żeby tak zacofanie wyglądała strona internetowa.
Pan dyrektor oświadczył, że strona biblioteki jest nie uzupełniana od 2007r, a w chwili obecnej jest ona aktualizowana /od tej chwili minął przeszło miesiąc i na stronie nic nie drgnęło/, za to drgnęło w kadrach.
Komisja oświaty chętnie powołuje się na dobro i oczekiwania społeczne. W związku z tym, że krytyka idzie od mieszkańców i jak widać mediów- /udostępniony powyżej link/-, może komisja zwołałaby jakieś posiedzenie jawne lub tajne i zrobiłaby porządek z prowadzeniem tej strony Urzędu , a w szczególności z jej zawartością.
Zadaję pytanie dlaczego mamy taką stronę?, dlaczego nie możemy otrzymywać informacji z działań burmistrza, rady w tym komisjach, wydarzeń w gminie, stanie finansowym, inwestycyjnym, kontrolach, pobieranie druków itd. Mamy ponoć świetnego speca informatyka, internet szerokopasmowy i co i nic.
Normalka w wykonaniu władzy, dobra informacja, to brak informacji.
Z nas już się prześmiewają inni, mówiąc- ponoć jesteście bogatą gminą, ponoć nieźle stoicie, ponoć…
Ponoć – kiedy najczęściej używa się takiego wyrazu?
Ano wtedy kiedy niesie coś, wieść lokalna czyli plotka.
W dobie internetu, z zapleczem kadry informatycznej, w bogatej rozwiniętej gminie to, aż wstyd żeby tak zacofanie wyglądała strona internetowa.
Droga Myszko Ty chyba bylaś w naszej bibliotece przed dwudziestu laty skoro masz takie porównania.Od tego czasu bardzo się zmieniło.Nie jesteś na bieżąco.Natomiast,co tyczy informacji o działalności biblioteki nie ma wprawdzie strony internetowej,ale ostatni wpis jest w roku 2011 na stronie Urzędu i na facebooku.Panie dyrektorze nie tak ważna jest strona ale działalność w kierunku rozwoju.
Dlaczego w szkole zwolniono taka fajną dziewczynę z funkcji sekretarki? Miła, sympatyczna, uczynna, z terenu. Na pewno za małe plecy miała. Dlaczego młodym nie daje się pracy. No, chyba, że faktycznie nie była kompetentna dla Czarnej …/przekroczenie regulaminu/ Miejmy nadzieję, że pani Bednarek posiada wszystkie atuty.
No nie, jak pani dyrektor ZPO jest nie wstyd. Bogata rodzina, mąż przyjętej nowej sekretarki jeździ po Lubieniu cadillackiem, mają dobrze prosperującą firmę, a młodą skromną i zdolną osobę się usuwa z pracy. Dobrze, że idą wybory. Trzeba rozliczyć burmistrza, który zapewne za tym stoi. Wiadomo nie od dzisiaj, że panie dyrektorki są na usługach władcy. Niech nie liczą, że tym razem się przemkną i schowają pod ochronnym parasolem. Pani dyrektor za dużo sobie pozwala, w końcu społeczność szkolna nie jest ślepa. Ja wystawiam pani, cenzurkę negatywną z propozycją odsunięcia od zarządzania szkołą.