Zaznacz stronę

Ostatnio powrócił trend zapoczątkowany przez byłego burmistrza, czyli łączenia co się da aby nam  mieszkańcom  żyło się lepiej i dostatniej.

Ja, proponuję panu Przewodniczącemu  RM panu Markowi Małachowskiemu aby z troską dla dobra ogółu pochylił się nad … problematyką wspólnych posiedzeń komisji rady. Wspólna komisja – na jeden temat –  na jednym posiedzeniu!  Będzie sprawniej i taniej. Zaznaczę, że jest to zgodne z lokalnym prawem.

W najbliższym czasie komisje będą pracowały nad  projektem  budżetu na  2016 rok.  Jeżeli przewodniczący Rady Miejskiej zdecyduje o wspólnym posiedzeniu  5-ciu komisji rady / bez komisji rewizyjnej/ to koszt wspólnego posiedzenia wyniesie – 1980 zł.  Jeżeli każda komisja osobno / jak się praktykuje obecnie/,  to koszt  posiedzeń ogółem będzie znacznie wyższy i wyniesie aż – 3900 zł.

Przy wspólnym posiedzeniu, radni zaoszczędzą dla budżetu in plus – 1920 zł. które przeznaczą np. na „biała sobotę”  w Ośrodku Zdrowia. I wszystkim wyjdzie na zdrowie. Chyba że … nie o zdrowie tu chodzić będzie.

Dodano 14-go  g.09.00

W ostatnich kilku tygodniach obradowały poszczególne  komisje RM  aby  zaopiniować stawki podatkowe na 2016 rok. Dlaczego nie razem??? Byłoby sprawnie i taniej.

Inny przykład  z ostatnich tygodni. Komisję Oświaty…, trzykrotnie w ciągu,  nomen omen  trzynastu (!) dni zwołuje na obrady, jej przewodnicząca  radna Elżbieta Wojciechowska.  Zawodzi organizacja pracy a koszty rosną.

No, cóż ostatecznie to już od Państwa inicjatywy, reakcji etc.  zależeć będzie jakość zarządzania w gminnym samorządzie. Nie wspomnę o „białych sobotach”

P.S. Oczywistym jest że nie każda problematyka może być rozpatrywana wspólnie .