BURMISTRZ ODKUPIŁ.
Ten niewielki kawałek terenu przy oczyszczalni ścieków onegdaj należał do osoby fizycznej. Został kilka lat temu wykupiony za niezła sumkę przez UM . Jak to wówczas Wiktorski uzasadniał, dla potrzeb modernizacji i rozbudowy istniejącej oczyszczalni ścieków. Hmm… a było to tak.
Właściciel ogłosił chęć sprzedaży w/w terenu. Rychło znalazł się kupiec. Już strony prawie się dogadały gdy kupującemu nagle przyszła myśl sprawdzić co zacz w ziemi leży. A tam, studzienki i innych urządzeń mediów komunalnych bez liku. I sprawa się rypła. Wali więc właściciel do Burmistrza a on ręce rozkłada w bezradności swej. Co robić? pyta właściciel Jana Koralewskiego. Ten, bezradny radny w przeciwieństwie do niezwykle zaradnych radnych wiedział i podpowiedział. Efekt jak wyżej.
Co prawda żadnej rozbudowy oczyszczalni nie będzie ale to już przypadłość Waszego władcy.
MACIE PROBLEM – CO ROBIĆ
25 sierpnia w OK od g. 09.00 – 14.00 planujemy sesję bezpłatnych porad prawnych udzielanych przez prawników, poświęconą temu zagadnieniu / inne indywidualne także/. Zapraszam zainteresowanych. Zapisy u mnie 604 212 360 oraz grzecznościowo u pracowników Ośrodka Kultury.
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Przy okazji przypominam o krwiodawstwie / 05 września br/. Ostatnio w Kowalu zebrano prawie 25 litrów krwi. Nam się to raz udało przy akcji „TOSIA”. W wakacje i tuż po, brakuje krwi w szpitalach. Jak Tobie lub najbliższym/ odpukać/ braknie?!
Punkty widzenia radnego Stanisława Piwińskiego.
1.Lat temu trochę co nieco, pani Elwira G. zamierzała nabyć w Lubieniu K. działkę położona pomiędzy starą SP a posesja państwa D. Wówczas to radny oponował iż jest to niemożliwe z racji tego iż wskazana działka „zawiera” media komunalne. Sprzedaż działki groziłaby wg radnego wystąpieniem przyszłego właściciela o usuniecie lub zmianę lokalizacji elementów mediów komunalnych przez gminę co skutkowałoby znacznymi kosztami po stronie gminy. Co prawda było to bzdurne uzasadnienie ponieważ wystarczyłoby w warunkach sprzedaży zapisać klauzulę iż gmina nie bierze odpowiedzialności za ukryte elementy mediów na działce tylko przyszły właściciel. W ten sposób „załatwiono” panią Elwirę.
2. Natomiast przy dywagacjach na sesji RM ws zakupu działki przy oczyszczalni radny kategorycznie oznajmił, że należy jak najszybciej zakupić działkę bo jak właściciel pójdzie do sądu o odszkodowanie lub zażąda przesunięcia / usunięcia / mediów to gmina się nie pozbiera. I … tu miał racje! Ciekawe tylko czy zdaje sobie sprawę iż w przypadku p. Małgorzaty P. może być to samo.
Pan S.Piwiński o to dobry złotousty. Wszyscy się na nim poznali. Na te jego sesyjki, to nikt nie zagląda, bo i po co. ,,Trzej Muszkieterowie,, rozprawiają, posuwają kity. Rajcy się rajcują, najczęściej przy odbiorze diet. Łapy w górę szybko w furę, od i cała troska o gminę. Ciekawe jaki kit zasunie w związku z działką Pani M.P. Dodam, że fantazji mu nie brakuje! Dziękuję za zorganizowanie takich porad. Mógłby Pan bardziej rozpowszechnić informację o spotkaniu z prawnikiem wiem, że wielu mieszkańców zrobiono w balona.
Postaram się. Pozdrawiam.
Wiktorski kreuje się na oszczędnego włodarza, który z troską dba o gminne finanse, więc nadmiernie nie inwestuje, klici bez rozumu i poszanowania prawa, w tym wszystkim wtóruje mu S.Piwiński- ,,pogromca,, demokratycznych zasad w radzie miejskiej i życiu społecznym, elektryzujący radny, łgarz prima sort.Bohater ,,ulicznych rozmów,, o gminie, a jak trzeba reprezentować radę na różnych spotkaniach, meczach, uroczystościach lokalnych itp. to go nie ma. Szkoda, bo tak pięknie przemawia w tych czystych paznokciach, aż dziw bierze, jakich zdolnych elektryków ma Polska cała!. Uważam, że trzeba Stanisława wypiąć z radnego. Wiktorski przegra te wybory i może podziękować za to min. Stanisławowi.
Masz rację.Środki uzyskane w 2013 roku przez Wiktorskiego z UE i innych źródeł zagranicznych to suma aż 686 tys. zł ??? a taki sąsiedni Choceń to suma 2.1 mln zł !!!. Facet wbrew logice najpierw wykorzystuje środki własne / z podatków/ a dopiero potem, to co jest za pół darmo z UE. Dlaczego? Odpowiedz jest prosta. Taki nie- zdolny gospodarz!
P.S. powyższe dane pobrane z strony MF na podstawie sprawozdań gmin.
Niech no się burmistrz pokarze na jakimś przedwyborczym zebraniu to się nie będę szczypał. Pytania konkretne już mam przygotowane.
Ja tak na zdrowy rozum przeliczyłem, że Wiktorski na inwestycje nie wydaje za dużo środków zewnętrznych. Na spotkaniach z sołtysami opowiada, że sięga, tylko zapomina dodać, że po najmniejsze, takie na parę groszy, łatwe do uzyskania np z LGD. Widzi Pan, mieszkańcom wciska i to od lat, że nie można uzyskać więcej, bo się dotacje już kończą. Nas można omotać, bo kto sprawdzi – sołtys, on zapewne nie, on ma za zadanie iść na wieś i głosić dobre słowo o burmistrzu. Pan podał prawdziwe dane i to ze sprawozdań wysłanych do Ministerstwa Finansów przez Wiktorskiego, który już nie mógł nawciskać bzdur, tylko fakty. Wielki gospodarz postawił na wielki rozwój gminy. Przez tyle ,,rozwoju,, z nim jesteśmy zacofani w zderzeniu z innymi gminami. Bo to widać gołym okiem, jeździmy,jeździmy, obserwujemy Panie Koralewski i coraz częściej podzielamy Pana zdanie. Długo otwierał Pan nam oczy. Dziękujemy za wytrwałość.