Czytaj – kliknij> WYROK W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ
(…) Sąd stwierdził, że bezczynność organu nastąpiła z rażącym naruszeniem prawa. Organ administracji uczynił zadość żądaniu już po wniesieniu skargi, po upływie ponad roku od chwili złożenia przez skarżącego wniosku o udostępnienie informacji publicznej (…) Należy również podkreślić, że Burmistrz w piśmie z dnia 23 sierpnia 2013 r., stanowiącego odpowiedź na skargę oświadczył, że nieudzielenie odpowiedzi we właściwym czasie mogło być spowodowane, ze względu na wnoszenie przez skarżącego dużej ilości wniosków drogą elektroniczną, przeoczeniem pracownika, co nie jest, jak należy przyjąć, okolicznością usprawiedliwiającą organ…
Więcej na tutaj.
Odpowiedz Pana Burmistrza na skargę:
http://www.zdrugiejstrony.org/wp-content/uploads/2014/01/Odpowiedz-Burmistrza-na-skarge.pdf
http://www.zdrugiejstrony.org/wp-content/uploads/2014/01/Odpowiedz-Burmistrza-na-skargę-cd.pdf
Szanowni Państwo.
Fakt. Kandydowałem dwukrotnie na stanowisko burmistrza. W programie wyborczym z roku 2006 gwarantowałem (…)przyjazny i przejrzysty urząd , a w 2010 roku (…) Nie anonimowość a przejrzystość działania władzy. Moje działania w tym i te związane z informacja publiczną, wynikają z niezmiennej postawy i przekonania, iż działanie władzy winno być jawne i przejrzyste. A kontrola związana z jawnością i przejrzystością to kwestia pilnowania, czy władza nie działa w interesie własnym, tym samym na szkodę obywateli. Czy to tak trudno zrozumieć?
Stowarzyszenie „ Z Drugiej Strony” którego jestem współzałożycielem, w statucie ma zapisane m.in. (…) działania na rzecz zwiększenia przejrzystości życia publicznego… monitorowanie działań władzy lokalnej poprzez akcje informacyjno-edukacyjne dotyczące przestrzegania prawa i wydawania pieniędzy publicznych…..informowanie społeczeństwa i władzy samorządowej o zasadach dobrego urzędowania opartego na przejrzystych działaniach i akceptacji mieszkańców oraz promowanie uczciwych postaw w działaniach obywateli i władzy samorządowej… Mnie jako członka, obowiązuje statutowy obowiązek realizowania celów stowarzyszenia .
Z kolei na forum bloga w wpisie – „O mnie” charakteryzując tematykę bloga napisałem -(…)Szczególną uwagę poświęcę władzy samorządowej, która pro bono publico (z łac. dla dobra publicznego, dla dobra ogółu), w swoim działaniu winna się kierować dobrem wszystkich mieszkańców. Blog ten nie służy do walki z władzą i nie ma na celu ją dyskredytować. Jego zadaniem jest informować, chwalić, jeżeli jest, za co i ganić, gdy zajdzie potrzeba. Blog – to jedna z form dalszego mojego uczestnictwa w płaszczyźnie samorządowej.
Czy to tak trudno pojąć?
Wg moich wyliczeń w roku 2012 wystąpiłem z 19 – ma zapytaniami a w 2013 do dnia napisania skargi do WSA, złożyłem 10 zapytań do Burmistrza Lubienia Kujawskiego. Czy można mówić tu o dezorganizacji urzędu? Ładną opinię wystawia Pan Burmistrz swoim pracownikom.
Zawsze sprawdzam osobiście lub telefoniczne w sekretariacie czy e-maile doszły do adresata i czy zostały doręczone. Z tej racji mam pewność, co do faktu dostarczenia adresatowi zapytania. A Pan Burmistrz twierdzi ze pracownik przeoczył. Nieprawda.
Ponadto osobiście przynajmniej dwukrotnie zwracałem uwagę sekretarzowi UM na brak odpowiedzi na moje wnioski.
Pan Sekretarz w UM odpowiada z racji funkcji za zapewnienie sprawnego funkcjonowania Urzędu, organizację pracy i koordynację działań podejmowanych przez komórki organizacyjne Urzędu. A Pan Burmistrz ogólne kierownictwo i nadzór nad całością spraw związanych z działalnością Gminy i Urzędu Miasta. Obaj Panowie zarabiają wystarczająco dużo, – http://www.zdrugiejstrony.org/za-co-placimy-machnowski-goni-wiktorskiego-finlandia/
aby prawo obywatela do informacji publicznej było należycie realizowane, nie obciążone dyskredytowaniem osoby pytającej.
P.S.
21 stycznia 2014 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w kolejnej sprawie, wydał wyrok stwierdzający, ze bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Zobowiązał Burmistrza do udzielenia odpowiedzi na jedno z pytań oraz zasądził dla mnie zwrot kosztów postępowania sądowego w wysokości 160 złotych.
Masz Pan, Panie Koralewski takie kwiatki ! trzeba pokazywać ludziom. Pan Wiktorski to ignorant i ludzi, i prawa. Wychodzi z założeni, komu będzie się chciało odwoływać do wyższych instancji. Wielką łaskę robi, że w ogóle odpowiada na pisma od obywateli, a jak już w łaskawości odpisze, to tak, że w pięty wejdzie, bo rozum tego nie przyjmuje.
Mistrzem ceremonii korespondencyjnej, od kilku lat jest,, prawe, eksternistyczne,, – pióro urzędu, które poczuło w sobie zesłanie ducha A limine. Trzeba nagłaśniać takie sprawy, pokazywać prawdziwe oblicze łgarza i to, że można z czymś takim wygrać. Brawo, jeszcze raz brawo!
1oo wpisów 664 komentarzy na blogu na dzień 25 stycznia 2014 roku. Gratuluje Państwu wytrwałości i wyrozumiałości. Wielość i różnorodność spraw niejednokrotnie sprawia mi ogromna trudność w pogodzeniu spraw społecznych z rodzinnymi. Notoryczny brak czasu. Dlatego tez odczuwam pewien dyskomfort, ze te moje wpisy nie w pełni odzwierciedlają to, co chciałbym powiedzieć Dziękuję za zainteresowanie i komentarze. Pozdrawiam.