Zaznacz stronę

Do mało ważnego kogoś i reszty czytających.

Nie można patrzeć się pobłażliwie na to co robi Wiktorski i jego demokratyczne zaplecze. Mam podstawy myśleć, że motywem jego działania nie jest Rozwój Gminy przez duże R. Tylko utrzymanie się na stołku. Sięga on po ,,podłe,, i niekiedy chytre metody. Intensywność inwestycyjna tuż przed wyborami i karmienie w trakcie kadencji informacją o dobrej kondycji gminy i cudzie gospodarczym na lotnisku, a jak zachodzi inna okoliczność to powoływanie się na kryzys i ciężkie czasy / wnioski z gazetki Nasza Gmina/. Obywatel musi być przekonany, że tylko on jest w stanie zarządzać tą gminą i tylko jemu takie prawo przysługuje, więc nie dopuszcza, ani myśli, a tym bardziej ludzi do w spół gospodarowania tą gminą. On i tylko On w każdej sferze działań, lubi bardzo rozdawać fanty ?, a może trzymać na wszystkim łapę?.   Dalej, doskonale rozpoznaje sytuację rodzinną, materialną, biznesową,  wyborców, wybranych i umiejętnie tą wiedzą steruje. Wie, że ludzie w tych trudnych czasach kołtunią się dla byle czego, bo umorzy się im podatki, bo kilka setek z posiedzeń, bo załatwi się robotę,a jak podskakujesz to uważaj! bo są i na to metody. Więc co wybierają ludzie?  wolą mieć przysłowiową złotówkę, niż chodzić posranym!!!. Dla włodarza, nagrodzeni stają się świetnymi orędownikami. Mają silnie osadzoną motywację. Ruszają w teren z pieśnią pochwalną. I tak mija kadencja za kadencją. Aby hydrze urwać łeb trzeba zmiany w ordynacji wyborczej. 2 kadencje i koniec. Wiele organów państwowych, polityków, zmarły niedawno profesor Kulesza, najwyższe organy kontrolne państwa. Alarmują, zgłaszają uwagi o tym, że Polska Samorządowa to najbardziej rozbuchany system sprzyjający korupcjogennym działaniom. Trzeba nam wszystkim większej obywatelskiej świadomości. Pamiętajmy idąc do urn wyborczych, że jest to czas  wyboru ale przede wszystkim społecznego rozliczenia. Więc znajdź czytelniku choć parę chwil na refleksję kiedy będą warzyły się losy twojej gminy czy miasta.