Tytułem wstępu
Pani Maria to rodowita mieszkanka naszej gminy. Od urodzenia mieszka w miejscowości Gagowy Nowe. Obecnie schedę po rodzicach dzieli z małżonkiem z córką oraz czterema wnukami.
Pani Maria Florczak od 1997r. zwraca się wielokrotnie do Burmistrza i innych kompetentnych pracowników Urzędu Miejskiego w sprawie jak nazywa „przywróceniem stosunków wodnych „ na jej nieruchomości. Chodzi o to aby dwie rury odprowadzające wody opadowe z przydrożnego rowu nie odprowadzały zanieczyszczeń bezpośrednio na jej łąkę i do stawu, z którego nie może w pełni korzystać, gdyż woda staje się bardzo zanieczyszczona.
Sąsiad pani Marii interweniował w gminie. I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , natychmiast ze strony Urzędu, pojawia się pomoc, bo przecież rów należy do gminy. Pani Maria nie może zrozumieć dlaczego w tej samej sprawie gmina jednemu pomaga a drugiego odsyła z kwitkiem.
Burmistrz odmawia wszczęcia postępowania w tej sprawie, gdyż według niego nie jest ona prawną właścicielką nieruchomości (…) nie można jej ( p. Florczak) uznać ani za właściciela, ani za posiadacza samoistnego, ani tez za użytkownika wieczystego gruntu (…). ani jako płatnik podatku rolnego (…)…Pan sekretarz ( prawa ręka Burmistrza) potrafi władać paragrafami tak, by wyszło na jego!
Pani Maria Florczak na wezwanie Burmistrza oznajmiła że włada nieruchomością na podstawie dziedziczenia ustawowego Art. 931.§ 1. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy. A ona jest córką śp Heleny Korpal (właścicielki nieruchomości ) Załącza jednocześnie kopię postanowienia sądu, z którego to wynika, że sprawa spadkowa jest w toku postępowania sądowego.
Jeśli chodzi o podatki na 2011rok. Według UM, użytkownikiem, płatnikiem podatku jest mąż pani Marii, będący z nią we wspólnocie majątkowej. W związku z tym ona także jest płatnikiem!
Dnia 28 lipca, bez uprzedzenia państwa Florczaków na ich nieruchomości pojawili się pracownicy z gminy z Sekretarzem Urzędu – panem Ryszardem Machnowskim na czele. Pani Maria nie wiedziała co się dzieje, po co tylu ludzi tu przyjechało bez uprzedzenia? Wydawało jej się, że próbowali coś tuszować, dywagowali… Sama zainteresowana urzędnikom do wyjaśnień potrzebna raczej nie była. Ostro zareagowała i nakazała opuścić swoją ziemię. Pan Burmistrz w związku z tym postraszył ją prokuratorem dnia 2.09.br, napisał do pani Florczak, (…)Pani zachowanie przejawiało brak kultury osobistej i zachowania dobrych obyczajów …Informuję ponadto, że art.226 Kodeksu karnego przewiduje odpowiedzialność karną za znieważenie funkcjonariusza publicznego, który może też dochodzić swoich roszczeń na podstawie art.23 Kodeksu cywilnego z tytułu naruszenia dóbr osobistych. (…)
Szkoda, że brak tu świadomości o tym, że ze strony Pani Marii również można skorzystać z paragrafu tylko brak jej osobistego sekretarza.
Wystarczyłoby trochę woli i rozsądku, aby tą sprawę dawno załatwić. Widocznie Pan Burmistrz zapomniał już słowa przysięgi:
„Obejmując Urząd Burmistrza Lubienia Kujawskiego, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi Urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy. Tak mi dopomóż Bóg”.
Nadzieją dla Pani Marii jest Przewodniczący R.M. oraz radni Komisji Rolnictwa … i Komisji Budżetowej którzy, po wysłuchaniu stron postanowiły pomóc, ku radości zainteresowanych, ten problem rozwiązać. Brawo!
Nasz Burmistrz był cudowny do wyborów, a jak go znowu wybrali mieszkańcy to pokazuje Pan Wiktorski kto tu jest górą. Mam nadzieję że przy następnych wyborach ludzie otworzą oczy i Pan Wiktorski zniknie z gminy i poprowadzi ją ktoś kompetentny i rozważny. Gorąco pozdrawiam Pana Koralewskiego;)
No proszę jak szybko zapomina się o ludziach, którzy kiedyś również byli pracownikami tegoż urzędu, Pan Burmistrz potrafi się tylko chwalić co to On robi dla mieszkańców, ale na tym się kończy, bo my doskonale wiemy, że inni Burmistrzowie robią o wiele wiele więcej jak chociażby w Kowalu czy Baruchowie wystarczy pojechać i zobaczyć PIĘKNE OBIEKTY SPORTOWE, chodniki , no i przede wszystkim dużo zielenim a u nas jak zwykle BETON…..
ta pani niech sama urególuje swoje szambo, bo jak do tej pory puszcza je w porzeczki i zanieczyszcza środowisko.
Cóż,grząski i mętny ten temat jak ta woda w rowie…Sprawa jest wielowątkowa i posiada drugie dno.Niewiele mogę napisać bo-tak mnie wychowano,bo-takie jest założenie bloga Pana Koralewskiego.
Zacznę od tego że woda z rowu w tym miejscu odpływa jak daleko sięga pamięć najstarszych Gagowian,dzieje sie tak dlatego że wieki temu woda,zgodnie z prawami fizyki, sama znalazła sobie tak drogę-to najniżej połozone miejsce w tejze lokalizacji.W latach osiemdziesiatych była przeprowdzona melioracja (wszystkich okalajacych gruntów gospodarstwo śp.Korpalów)i ktoś,miejmy nadzieje zgodnie z przepisami zdecydował o odpływie wody z melioracji własnie w tym miejscu.Dziwi więc że pierwszy sprzeciw Pani Florczak datuje się na 1997 rok.Kwestia spadku tez chyba nie jest taka oczywista bo Pani Maria nie jest jedynym spadkobiercą .A jesli chodzi o spadki w ogole to sprawa rozsądku i dobrej woli to priorytet.
Szczerze zastanawia jak zostanie rozwiazany ten węzeł gordyjski,jak poprowadzić wodę pod górę?Chyba że w grę wchodzą rozwiązania z Ziemi Niderlandzkiej,ale czy gmine na to stać?
Jestem wyrazicielem opinii wielu ludzi którzy nie maja mozliwosci wypowiedzenia sie w tym miejscu a publicznie?Brak odważnych…Niestety i nie sposob sie dziwić.
Poprzednik o szambie nie kłamie.
Pozdrawiam.
Nie jestem polonistą, ale podstawowe zasady pisowni polskiej zostały mi dokładnie wpojone w szkole w Lubieniu Kuj. Autor bloga nie pisze po polsku. Zdania są bardzo długie, a tym samym absolutnie niezrozumiałe. Nie wiedziałem, że przecinki stawia się po wyrazie „który”. O ile dobrze pamiętam, to przecinek stawia się przed „który”. Nie znam sprawy p. Florczak, ale ten bełkot absolutnie niczego nie wyjaśnia. Dawno już nie bywam w tym mieście, ale orientuję się, że autor bloga uwielbia mącić i ciągle wprowadza zamieszanie. Nie rozumiem wiecznego czepiania się Burmistrza, który tak wiele zrobił dla miasteczka i gminy. Miasto jest piękne, zadbane, czyste, powstają nowe domy, fabryki, ulice. Panie Koralewski, zamiast wiecznie się czepiać, proponuję zająć się własnymi sprawami. A może takie ciągłe bieganie do mediów ma na celu zwrócenie na Pana uwagi? Widać jest Pan bardzo zakompleksiony lub ma przerost ambicji.
Niech ta pani co pisze ,zeby pani Maria uregulowala swoje szambo nauczy sie najpierw ortografi bo ureguluje pisze sie „u” otwarte a porzeczki to chyba rosna u pani B.K > w kapuscie ,ktora smierdzi wiecorem na odleglosc a od niej zadnego smrodu z szamba nie ma ,jest czysto.
W odpowiedzi na komentarz osoby o nicku „ktoś”-kogoś poucza a sam robi błędy.
A ponadto-wiedziałam że da o sobie znać skłonność narodu do jarmarcznego jazgotu,przykre.
Miasto jest piękne i zadbane??? Proponuje odwiedzić chociażby skwerek.Tam wszystko widać.
Jeżeli na skwerku jest brudno, to z pewnością nie jest to wina władz, a ludzi, którzy z niego korzystają. Przykro to mówić, ale Polacy nie dbają o to, co mają. Potrafią tylko narzekać i żądać, ale sami od siebie nie wymagają. Sądzę, że tak jak w innych miejscach, również na skwerku są kosze na śmieci. Tylko ludzie nie potrafią z nich korzystać. A Wandzia niech pomyśli o tym, że żaden ptak nie robi we własne gniazdo. Może warto byłoby przyjrzeć się i zobaczyć to, co naprawdę się dzieje w gminie, a nie sączyć jad… Mimo, że jestem daleko, to wiem, że dzieje się sporo i to pozytywnych spraw. Czytam gazety i śledzę życie miasteczka w Internecie. „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie” – szkoda…
Ja zwracam się do osoby o nicku ”ktoś” ja mieszkam blisko tej kapusty i nie czuje nic i nie zauważałem tez żeby tam rosły porzeczki . Jak mam się samemu problemy z ortografia to się nie poprawia innych bo nie pisze się (wiecorem )tylko wieczorem .
Do „gościa”
Taka nasza władza jak i skwerek w centrum miasta:brudny i śmierdzący.Z pijącymi „menelami”.Lejącymi pod każdy krzak i drzewo.I ani burmistrz ani Policja nic z tym nie robią.Jeszcze gorzej jest w budynku przystanku,gdzie fetor jest nie do wytrzymania-uryna i śmieci! Więc niech mi „gość” nie ściemnia,że to nasza wina.Nie mam monitoringu ani służb miejskich które by miały nad tym kontrolę.Chlanie pod sklepami i na placu to u nas norma.Gość sam pisze,że tu nie bywa,zachwyca sie tym co czyta w gazetach,a to co my mieszkańcy piszemy na blogu to niby kłamstwa,tak?Nie podobają się zwolennikom Wiktorskiego.Trudno. Zapraszam „gościa” do pięknego,czystego,rozwijającego się Lubienia.Sama z przyjemnością oprowadzę po tym przybytku wspaniałości.Jakoś w Kowalu udało się burmistrzowi opanować syf,naszego burmistrza nasz syf nie interesuje kompletnie.
Co do B.K.-wiele razy tamtędy jeżdżę,przebywam w tamtej okolicy i nigdy nie czułam by coś śmierdziało.A kapusta z tego co wiem jest sprzątnięta z pól.
Ja zwracam się do osoby „los” ,bo sama ma problemy z ortografią, nie pisze się „jak mam się ” tylko „jak ma się”. Na drugi raz uważaj jak piszesz losie.
Do „aniutki81”
Tak, w Kowalu jest „czysto” – gratuluję poczucia estetyki. A może pomniki są wyznacznikiem czystości? Z tego, co wiem, to kowalanie chwalą właśnie Lubień, a nie Kowal. Ale mentalności niektórych nie da się niestety zmienić. Rzeczywiście nie bywam w Lubieniu, mam tam jednak rodzinę i znajomych i oni właśnie oraz media przekazują mi szereg informacji na ten temat. Podtrzymuję (nawet, jeśli się komuś to nie podoba), że Burmistrz Lubienia ma głowę na karku.
ja się zwracam do Ktoś to co ja zrobiłem to była zwykła literówka !
Z tego co ja wiem Kowal nie lubi Lubienia wiem bo często jestem w Kowalu. Fakt w Kowalu jest czysto często widuje Burmistrza w parku z pracownikami komunalnymi przynajmniej raz w tygodniu jak sprzątają lub sadzą nowe drzewa. I ogolenie kowal jest zadbany i nie ma meneli którzy siedzą przed sklepem lub na ławkach w parku.
przepraszam miało być ogólnie>!
Może meneli nie ma w Kowalu, za to w parku jest szkolna młodzież paląca i pijąca. A to wiem na pewno, właśnie od lubieńskiej młodzieży uczącej się w Kowalu.
Lubieńska młodzież przecież też tam uczęszcza:) a tak naprawdę to Pan Burmistrz Lubienia żadnej Ameryki nie odkrył, to dzięki nam wszystkim podatnikom ma taką posadkę, to my jesteśmy Jego pracodawcami i jeżeli dostaje środki na to wszystko to coś z tymi pieniędzmi trzeba zrobić prawda?
Burmistrz Lubienia Kujawskiego pieniążki rolników lokuję na budowę asfaltówek na lotnisku.To jego wieczne miejsce pobytu ,bo przecież tam butów nie ubrudzi sobie ,a na wieś się boi przyjechać ,bo błoto.Widocznie boi się rolników,ale nie bogatych tylko biedniejszych.:)
Czemu tak szybko zniknął artykuł z preferencjami wyborczymi? Nie wszyscy zdążyli przeczytać
Uczniowie szkoły w Lubieniu nie są lepsi.Chodziłem do tej szkoły i wiem co się tam działo, mało to razy wychodzili na papierosy za elektrownie lub pili alkohol nawet na lekcjach i licznych bójek tez nigdy nikt nie zauważał. Nie mówię, że Kowal jest cudowny ale tam dyrektor pilnuje tego co się dzieje w szkole.
Ciekawe dlaczego tak szybko zniknął artykuł z preferencjami wyborczymi Autora? I na kogo mają głosować zwolennicy 😉
Dlatego,gdyż znalazł się paragraf,który nie pozwala na agitację przedwyborczą na tego typu profilach czy blogach o czym zamieszczając ten artykuł nie wiedziałem.Przepraszam serdecznie zawiedzionych,ale wszystko musi być zgodnie z prawem.
A może w tej sprawie wypowiedzieć winien sie prawnik?
Dywagacje nas maluczkich na nic się zdadzą wobec machiny jaka jest prawo.
Myślałem, że awaria. Jednak okazuje się, że zatwierdzane są tylko wybrane komentarze. Brawa za manipulacje 😉
Jakie manipulacje ma „spin” na myśli?Nie wrzucamy artykułów,by wzajemnie obrzucać się błotem,tylko aby przedstawić sytuacje,które mają miejsce na terenie naszej gminy.Czasem trzeba powstrzymać komentarz w którym użyte są obraźliwe słowa,których umieścic nie mamy prawa.Więc bardzo proszę o odnoszenie się do konkretnych spraw a nie wyzwisk,które należy ocenzurować niestety.
A może Pani Eminem znajdzie na siebie prawo i wybuduje sobie szambo, a nie odprowadza przez łąke do stawu jeszcze tym bardziej zanieczyszcza środowisko, niech się zajmie swoja sprawą spodkową a nie Pani Marii.
Mówiąc o manipulacji, miałem na myśli nie zatwierdzenie moich komentarzy, które obraźliwe nie były.
Ukazały się dopiero, gdy Autor wymyślił odpowiedź, mimo że późniejsze komentarze innych osób były na stronie wcześniej.
Umieściłem je pod innym artykułem, ponieważ tego którego dotyczyły, już był usunięty.
Tak,Eminem już niedługo wybuduje sobie szambo.I cóż za szczęście!Będzie mógł!Bo jest właścicielem,prawnie uznanym spadkobiercą!A jego stwierdzenie NABYCIA SPADKU liczy sobie blisko dwa lata.
Eminem pozdrawia:)
pani maria jest sprawiedliwa
Tyle że ta Pani Maria nigdy nie patrzy się na siebie tylko innymi się interesuje.
Osobiście nie znam Pani Eminem ale wiem jedno że ona nie ,,okadza” innych dymem z wypalanych śmieci !!
Losie patrz na siebie,a nie przed siebie,a interesuj sie swoimi sprawami ,a nie czyimiś, bo ludzie maja ci bardzo wiele do zarzucenia.
A co mogą mi ludzie zarzucić ???
Mnie nie interesuje Pani Maria ale denerwuje mnie jak wypala śmieć a dym leć w moją stronę!!
O losie pisz poprawnie,a dym leci razem z wiatrem, ale jeszcze tak nie smierdzi jak wszystkie wywiezione odpady na pole.
Miało być merytorycznie,autor prosił o wypowiedzi na temat a co jest?Targowisko i bezkształtny jazgot-polskie piekiełko jak malowane.
Losie naucz się pisać, bo nie pisze się „wypala śmieć” tylko „śmieci”, „dym leć” tylko „leci”.
A przede wszystkim Pani Maria sama śmieci nie wypala,a dym leci zgodnie z kierunkiem wiatru.
Jeszcze lepszy smród jest jak wywozi się w dół zgniłą kapustę i warzywa przy trasie E1. jak ci ludzie mogą znieść ten smród, bo śmierdzi zwłaszcza jak się rozmrozi wiosną.
`Ja stwierdzam iż Pani Maria powinna startować w wyborach na prezydenta a w Polsce zapanowałby spokój i porządek!
A”los” powinien startować na premiera Polski,zająć miejsce Donalda Tuska.
Oraz zająć się sprawami ochrony środowiska,aby na łąkę pani Marii nie leciało szambo.
Temat kompletnie sie wyczerpał…Praktycznie nikt nie zajał stanowska,nie wypowiedział sie na temat.To powinno dać do myślenia samym zainteresowanym.Jestem przekonany że „ktoś”kieruje swoje wypowiedzi do niewłaściwej osoby…To rozpaczliwe i nieskuteczne próby zwrócenia uwagi na „sprawe”.
Uporczywe nawracanie do kwestii „lecącego szamba”(które nie znajduje żadnego potwierdzenia w rzeczywistości) jest nawet i zabawne ale jeśli przestanie, to nie zdziwie sie jesli sprawa znajdzie swój finał we właściwych organach rozstrzygających o naruszeniu dóbr osobistych-Kodeks Cywilny-Art.23,24 paragraf 1 i 2.